Piątkowe popołudnie bardzo pozytywne !
Pomijając pierw małą dawkę nerwów, znalazłyśmy zbawienie i mogłyśmy zatopić się w zimnym broo, na rozpoczęcie tego jakże pięknego wolnego. Dzisiaj robię sobie mały odpoczynek od wszystkich i wszystkiego.
Wypoczywam w domu, prawdopodobnie. Ewentualnie wybiorę się na działeczę, gdzie poleżę sobie na hamaczku. Ooo, to jest dobre.
Potrzebuję się wyciszyć.
Nie ma to jak moralniaki z samego rana dotyczące wieczoru poprzedniego, no ale no niiiiiiiiiiiiic.
Miłej soboty. ;)