photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 19 KWIETNIA 2012

Nie będe zaprzeczać, ale też w 100% tego nie potwierdzę. Owszem, coraz częściej słyszę, że w jakiś sposób się zmieniłam. Ej, moze trochę, ale słowa, które padały z ust osób, które kompletnie,ale to KOMPLETNIE mnie nie znają.. no wybaczcie, są bez sensu. Więc pytam, kim Wy jesteście, żeby mnie oceniać? Zajmijcie się swoim życiem i nie wpieprzajcie się w czyjeś. A zmiany, jakie doszły w moim zachowaniu czy tam charakterze, mogą zauważyć jedynie ludzie, którzy znają mnie bardzo dobrze, wiedzą kiedy jest źle, kiedy dobrze, których znam nie od dziś. Dziękuje. 

Coraz częściej po prostu się zastanawiam gdzie się podziewa TA dziewczyna? Mhm, czytam i myślałam, ze los się do mnie uśmiechął, aczkolwiek ups, myliłam się. I ups, pomyliłam się też z pewną rzeczą, ale jestem tylko takim tam człowiekiem, popełniam błędy i pomyłki. Teraz nie przeraża mnie moje ukryte "pozytywne" nastawienie, lecz moje wredne podejście do ludzi, aczkolwiek niektórzy zasługują na takie zachowanie. Nie będe szanować kogoś, kto nie szanuje mnie, ej. Tak, bywam mściwa niestety. Po prostu niektóre wydarzenia,

doświadczenia uodparniają człowieka. Żyję chwilą, czeka nas impreza w sobotę i wkońcu dancing dancing! Poprzednia sobotnia impreza? Ammmm, bardzo słodkie urodziny Kuzi, bawilismy się do białego rana - doslownie - , a potem nogi zdychaly mi dwa dni.

Nie powiem, ze nie, ale "pieróg" tam rządził i marzyłam dzisiaj o tym w szkole, żeby go zjeść, gdy żołądek domagał się jakiejkolwiek żywności. Stwierdzam, że ten "zbieg okoliczności" na tej imprezie nie był takim bardzo zbiegiem, dobrze się tam bawisz patrząc na to z góry, mhm? No cóż, też się pośmiałam, bardzo. Zostało tylko jutro, gdzie wyląduje w poczekalni pełnej pacjentów, siedząc tam nie wiadomo ile czasu... wkońcu ważna wizyta, zobaczymy jak się skończy ten cały dramacik. Ugh, urwanie głowy z tym wszystkim. Najgorsze jest to, że mimo wszystko, ciężko jest wstać, choć.. z dnia na dzień jest coraz łatwiej, uśmiecham się szczerze - bynajmniej się staram - i nie myślę o tym wszystkim. Chociaż przeraża mnie fakt, że w pewnym momencie bez jakiegokolwiek powodu wyłączam się na wszystko więc.. można do mnie mówić i mówić - Karolina OFF. Mimo wszystko, całkiem fajnie. 

Do tego taki fajny dzionek na nerwach, ohoho, czekam tylko aż wybuchnę, ale tak porządnie. Cały dzień się w Was buzuje, gotuje.. znacie to uczucie? Do tego, jak się poznaje jacy ludzie bywają fałszywi.. oh jezu.

Po prostu brak mi słów, moje zaufanie do kogokolwiek zaniża się do 30%, czy coś, bo idzie się przejechać.

Zastanawia mnie, jak to niektórzy robią? Bitch, please.

Życie lubi mnie kopnąć w dupę, ale sory, założyłam poduszkę na tyłek. Nie tym razem. 

Czas się wyspać, proszę o oszczędność moich nerwów dzisiaj. Dzieki miśki. 

<3

 

Komentarze

~dragoonik Oj no po prostu jestes suka xD hehehe
30/08/2012 13:21:21

Informacje o ciarola94


Inni zdjęcia: * * * * takapaulinkaWylot Burzowca bluebird11Zagroda. ezekh114PIERWSZE MARCOWE LISTKI xavekittyxOddziela Wisła. ezekh114:) dorcia2700Podróż to przygoda elmar*** coffeebean1... maxima24... maxima24