cukierek.

hej! dzisiaj był cudowny dzień ( pomijając to, że Marty i Karin nie było ), no ale był i Wasielek i Nelly.

najgorszy był dzisiaj sprawdzian z chemi z którego jedyne co wiedziłam to wyliczanka, żebym mogła strzelać!

na WF było trochę lepiej, ale to tylko dla tego, że grałyśmy w głupiego Wasielka ( gra się tak jak w głupiego jasia, tylko nawet jeśli ja i nell skusimy, to i tak fissielek jest glupim jasiem ) o i w turli-turli, jak w przedszkolu, no i oczywiście w kolory i nikt nie mógł zgadnać jaki kolor powiem ( zawsze mowiłam RUSSHOFFY ).

na WF postanowiłam, że zacznę się odchudzać! pewnie tylko przez jeden dzień, no ale bądżmy dobrej myśli.

zdjęcie jest z tych wakacji, więc się nie czepiać!

ok, na dzisiaj tyle, teraz lecę spać! pa .