Siemanko
Ładny mamy dzisiaj dzień, ale mój chumor nie jest najlepszy.Pokłucona z najlepszą przyjaciółką,chłopakiem, normalnie obraza na cały świat
. Wiem że zachowuje się jak gówniara, ale ja już tak mam.. od rana zszarpane nerwy,ciągle myślę jak to skończyć żeby go nie zranić.. wiem że mnie kocha przynajmniej tam mówił ale czy mogę wierzyć? nie jestem pewna... Zawsze kiedy zaczynam temat rozstania on mówi mi jak bardzo mu zależy na mnie. Wczoraj chciałam się upewnić czy naprawde tak mu na mnie zależy i postanowiłam napisać że nasz związek nie ma sensu.. wtedy się zaczęło wydzwanianie wypisywanie że nie może żyć beze mnie
wtedy napisałam że chciałam go tylko sprawdzić.. od tamtej pory między nami jest coraz gorzej.. zresztą nie będę wam opowiadać moich zawodów miłosnych .. wczorajsza sesja udanaa
po za tym że wpadłam w poślizg i troche się pobrudziłam moje nowe rybaczki
cholera całe w błocie ale za to szybciej wstałam niż wpadłam
sama z siebie się śmiałam
ale i tak było fajnie . To ja juz kończe bo nie wiem co pisać
. Jak będę miała o czym gadać to się odezwę
NARKA KOCHANI