Roma Aeterna

Przedostatni styczeń z sesją już za mną... Ciężko uwierzyć, że czas tak szybko upływa.

Znów długo mnie tu nie było. Najwyraźniej potrzebny mi impuls, by zajrzeć tu i przelać parę myśli na wirtualny papier.

Zmiany, zmiany, zmiany.

Czy na lepsze? Czas z pewnością pokaże.

I znów ten czas... Wszystko kręci się wokół niego. Nasze życie codzienne, plany, marzenia.

Strach przed przyszłością. Przed tym, co przyniesie. Przed tym, co nam zostawi.

Często obawa hamuje nas, gdy chcemy podjąć decyzję. Z jednej strony chcemy, ale z drugiej ciągle zastanawiamy się nad konsekwencjami.

Boimy się ryzyka, które jest nierozerwalnie związane z decyzjami.

Każda z nich niesie za sobą inne konsekwencje.

Warto czasem zatrzymać się i stanąć z obawą twarzą w twarz. Spróbować odpowiedzieć na pytanie: czy jest ona na tyle silna, by mnie powstrzymać? Czy warto brać ją pod uwagę i tym samym zabierać sobie możliwość osiągnięcia jeszcze lepszych rezultatów?

Niech obawy nie zabierają nam szczęścia. Niech nie ograniczają naszej motywacji do działania. Niech nie zaprzepaszczają starań, by stawać się sobą.

Nie pozwólmy, by strach przed podjęciem decyzji wykluczył nas z gry!

Sami bądźmy sobie sędziami naszych wyborów.

Nie bądźmy jak te gwiazdy na niebie: tyle ich świeci, a wszystkie samotne...

"Aleją gwiazd, aleją gwiazd biegniemy, Bóg drogę zna,

Pod niebem gwiazd, pod niebem gwiazd żyjemy, a każdym sam..."

Zdzisława Sośnicka - Aleja gwiazd