Ostatnio za bardzo się cieszę tym co mnie otacza. Niby tak powinno być, ale jakos wydaje mi się że to źle. Nie wiem juz co mam robic. Przeraża mnie to bardzo. Te wszystkie wydarzenia z ostatnich dni. Te kłótnie z rodzeństwem, te badania, ta cala sytuacja jest straszna!! Ja wiwm mloda jestem i nie powinnam tak narzekać. Ale inaczej sie nie da. Jak Wy byście zareagowali na takie słowa : nie jestes juz moją siostrą. No proszę Was.
No ale uj z tym. Jakos sobie sama poradzę.