chyba czas na to, żeby podsumować ten rok szkolny, mogę powiedzieć, że był to najdziwniejszy rok szkolny w całym moim życiu. był to strasznie przelomowy rok. sama nie wiem co mam dokładnie napisać, mam tyle myśli, że nie wiem od czego zacząć, chyba najlepiej od początku :D

ekonomik. cieszę się, że spędziłam tam pół roku, mimo wszystko poznałam paru świetnych ludzi, którzy są ze mną i stali się moimi przyjaciółmi, kumplami.  czułam, że to nie jest to i na myśl, że mam tam zostać ponad 3 lata miałam mdłości XD ale wyniosłam z tamtąd wiele wspomnień. bałam się przeniesienia, bo myślałam ,że się nie dostanę, a dostalam się do tej 9, uwielbiam tę szkołę, kocham do niej chodzić, tak bardzo cieszę się ile poznałam tam świetnych ludzi, którzy przywrócili moje myślenie, które było przez ostatni czas gimnazjum trochę szarpnięte, a teraz znów do mnie wróciło. mam ludzi, koło siebie, którzy myślą podobnie i to mnie umacnia! :D było trochę nieprzyjemnych sytuacji w tym roku szkolnym, ale Ci co tak naprawdę mnie znają, wiedzą jaka jestem i tylko to mi potrzebne. wiele wywnioskowałam z tego roku, mam zarysowane to czego chce tak naprawdę od życia. tak miało być, taki byl plan. mogę powiedzieć, że wyszło mi mimo wszystko na plus, po dłuższym czasie wiem czemu niektore rzeczy mi nie wychodziły, czasem trzeba poczekać, by zrozumieć czemu coś się stało.

teraz z czystym sumieniem mogę zaczynać wakacje, mam nadzieje, że będą one udane! zapowiadają się bardzo dobrze :)

Życie to ciągle ulepszanie, doskonalenie samej siebie, dążenie do perfekcyjności.

Życie ma tyle kolorów, ile potrafisz w nim dostrzec