photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 25 MARCA 2013

Rozdział 7

Rozdział 7

 

Ujeżdżenie, czyli dalsza część zawodów.

 

 

Teraz czeka nas nastopny dzień zawodów, czyli ujeżdżenie. Wieczorem przećwiczyłam jeszcze raz przejazd i odstawiłam Carpe Diem na wybieg. Noc minęła mi źle, ponieważ tym konkursem stresowałam się bardziej. Rano nakarmiłam z siostrą konie i poszłyśmy je wyczyścić. Powoli zawodnicy zaczęli się schodzić do swoich rumaków. Dzisiaj wyszykowałam klacz znacznie wcześniej. Na placu byłam jako jedna z pierwszych osób. Niedługo potem doszła moja siostra i Martha. Rano, w stajni poznałam Meggie. Posiada ona własnego konia, a dokładniej klacz Dream.  Meggie jest wysoką oraz szczupłą dziewczyną, która posiada brązowe, lekko kręcone włosy i oczy tego samego koloru. Jest ona ciepła i sympatyczna, zarazem lekko nieśmiałą dziewczyną. Niestety nie startowała w tym konkursie, ale spędzała ze mną dużo czasu.  Konkurs ujeżdżeniowy zaczął się około godziny dwunastej. Dzisiaj miałam jedną osobę więcej do kibicowania, czyli Meggie. W mojej klasie startowałam jako druga. W głośniku rozległ się głos tej samej kobiety, co wczoraj:

- Prosimy na plac zawodniczkę Francis McAnders na koniu Carpe Diem wywołano mnie. Wjechałam na środek placu i wykonałam pierwszą z czynności, czyli ukłon dla sędziów. Lekko muskam bok klaczy, a ta rusza na mój sygnał sprężystym kłusem. Skręt w prawo, koło. Cofam trochę lewą nogę za popręg i dociskam łydkę. Carpe Diem rusza tym samym, płynnym galopem, co wczoraj. Cały czas moja łydka dociska bok klaczy, by ta nie zmieniała tępa. Krótka ściana, przejście do kłusa, zmiana kierunku. Resztę przejazdu pokonałyśmy w tym samym rytmie. Nie dostałyśmy maksymalnej liczby punktów, ale nie jestem zawiedziona. Cieszę się. Wracam znów na plac rozprężalni i podjeżdżam do ogrodzenia, gdzie czeka już na mnie mama w towarzystwie Meggie. Zaraz potem podjeżdżają do mnie Martha na Imperium oraz Kate na Koście:

- Gratuluję, wyszło wspaniale odezwała się jako pierwsza Meggie.

- Dziękuję. Jestem tymi konkursami pozytywnie zaskoczona. Nie spodziewałam się tego po niej odpowiedziałam.

- Francis, miałaś rację z tym konkursem. To bardzo dobre zareklamowanie naszej stajni i potwierdzenie, ze koń z przeżyciami także może się pokazać jako dobry powiedziała Dalia.

- Kosta także się bardzo dobrze spisała. W końcu zajęłam w mojej klasie pierwsze miejsce w obu konkursach dodała swoje dwa słowa Kate.

- Wszyscy spisaliśmy bardzo dobrze, więc miejmy nadzieję, że za rok tutaj się ponownie spotkamy powiedziałam.

- Ja i Martha przyjedziemy do was jeszcze w tym miesiącu. Więc tak długo sobie na nas nie poczekacie odparła Meggie.

 

Źródło zdjęcia: www.weheartit.com

Komentarze

figarusowa O, jestem już *.*!
No, a ten rozdział ekstra, czekam na więcej! :)
25/03/2013 16:29:38
chwytajdzien7 Wielkie dzięki i nie ma za co : )
25/03/2013 17:11:07
bleebum klikam 'fajne' liczę na rewanż *.*
25/03/2013 16:19:25
chwytajdzien7 Dziekuję ; d
25/03/2013 16:20:46
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika chwytajdzien7.

Informacje o chwytajdzien7


Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24Kooocham patusiax395... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima242025.06.01 photographymagic