Początek.
Dziś niespodziewajac sie zupełnie, poznałem wyjątkową oryginalną osobę, która tchneła we mnie coś, by dzielić się swoimi przemysleniami i zdjeciami, zyciem z innymi - wlasnie tutaj.
Życie zaskakuje...prawda?
Przykład? Wczorajszy wieczór a w sumie dzisiejsza noc.
Wieczór zapowiadał się nudno, wręcz usypiająco...ale coś mnie tkneło, spróbowałem, wszedłem na stronę i przypadek, jakiś algorytm sprawił że trafiło na Ciebie. MIłe zaskoczenie, jak w jednym momencie, człowiek może poznać kogoś z kims potrafi przegadać kilka godzin.
Teraz pisze ten post a na zegarku 4:30, zdjęcie oddaje w pełni obecny stan na zewnątrz...szkoda że tylko tak zimno.
Miłego poranka :]
A.