Amba Fatima
Była i ni ma ;)
I pomyśleć, że tak właśnie wyglądał świat
jeszcze tydzień temu.
Teraz znów szaro, buro i ponuro.
Chciało się żyć, a teraz tylko chce się dotrwać do lata.
Wróciła mi motywacja do robienia zdjęć, choć czas ku temu kiepski. Przede mną jeszcze prawie dwa tygodnie rehabilitacji w czasie której podniesienie czegokolwiek co jest cięższe od kartki papieru to nie lada wyzwanie. No nic, mam sporo szuflad ze zdjęciami na ten czas... I to dość głębokich, niestety jest w nich dość spory bałagan ;)