no i weekend . :)
ja nigdy nie zrozumiem ludzi. są przy nas, są obecni. z dnia na dzień jednak coś się psuje i ich nie ma. a Ty, wrażliwy, naiwny człowieczku, przejmuj się tym, zamartwiaj 'co zrobiłeś źle', myśl, zadręczaj się, tęsknij. cóż, życie. ;)