Niestety tak bywa, że chwile dla nas najlepsze kończą się bardzo szybko. Ale wyjazd do Krynicy mogę uznac za jak najbardziej udany. Spędzanie czasu w gronie tak zajebistych ludzi jest cudowną sprawą. Nikomu nie schodził z twarzy uśmiech. Wygłupy, śmieszne teksty były na porządku dziennym. Jestem spełniona w 100%. :)
Kocham Cię Przemuś.!