obozowo.
i krótko.
kocham tych ludzi, kocham ten klimat, kocham to miejsce, kocham łażenie przez dwa tygodnie w drechach, kocham te zajęcia po których można wykręcać koszulki, kocham te przerwy między zajęciami, kocham to molo na którym nie bywam, kocham zamaskowany balkon i zasłonę dymną, kocham darcie ryja i słuchanie dziwnych piosenek, kocham oglądanie horrorów zza kołder, kocham kury w kiblach, kocham ślimaki i arabów latających z wodą i oblewających nas. amen
CHCE ŁAN MOR TAJM!
dwie obozowe piosenki, a jakże (nie, wcale nie są monotematyczne):
uno
due
i w gratisie: KLIK (kot mnie tego nauczy, obiecał)