Bo jednak nie jest tak źle, jak wygląda <3
Fota się tu znalazła, bo kocham tu moją twarz :3
[jednak foty z zaskoczenia są najfajniejsze, co jest w sumie potwierdzone]
Jakoś mam ochotę na coś słodkiego.
muszę zbić złość na cudownego woźniaczka, który musi zmienić dilera, albo zacząć brać coś innego...
może być nawet melisska. Pomaga.
Czemu nauczyciele nie widzą siata poza sobą i swoim przedmiotem???
Co oni myślą, że my nie mamy swoich problemów? Czy to jest normalne? Do tego te wszystkie gówniane zakazy i sranie w banie...to jest już nudne, mam tego dość!
Czemu nie możemy być sobą? Tak, całkowicie? Tylko podlegać shitowskiemu systemowi?
Czy oni naprawde nie widzą, żę nas tłumią? A potem narzekanie, że nie umiemy dać z siebie wszystkiego, albo nie dajemy sobie z czymś rady. Czemu tylko my to widzimy, nawet nie wszyscy?
Ok, bo się już za bradzo rozpisałam.
Życzę wam wyjścia z tego shitu, jak najszybciej. Tak, jak to tylko możliwe.
Tap, tap - peace.