photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 20 MAJA 2013

18

Dorku :*

Pomyśl, czy tak naprawdę masz jakieś prawdziwe problemy, czy w ogóle rozumiesz dokładnie te słowo. Zła ocena, strata chłopaka, brak jakiegoś modnego gadżetu ? To nie należy do spraw ważnych. Pomyśl o innych, o osobach, które naprawdę mają ciężko w życiu. Odrzuceni przez rodziców, od małego ranieni i opuszczeni, musieli przejąć wszystkie obowiązki i jakoś sobie radzić. Nie otrzymali pomocy od nikogo, sami byli w stanie sprostać wszystkim czynnościom. Każdy w życiu ma jakiś problem , z którym się boryka, ale trzeba w tym wszystkim znaleźć jakąś siłę, dawać temu wszystkiemu radę. Poznając takie osoby skłaniam się ku refleksjom, czy ja naprawdę mam aż tak źle i dochodzę do wniosku, że jednak moje życie jest dobre, zawsze mogłoby być lepsze, ale należy cieszyć się z najmnijeszych nawet rzeczy. Mam co jeść , pić, mam gdzie mieszkać i w czym chodzić. Posiadam osoby, na które zawsze mogę liczyć, dostaję miłość od rodziny. Czy to nie jest najważniejsze, żeby mieć ciepło od najbliższych ? Są na świecie osoby, którzy tej nic nie kosztującej rzeczy nie dostają i mimo tego radzą sobie, nawet lepiej od ciebie. Radość sprawiają im najprostsze rzeczy, typu pójście do szkoły czy spotkanie z koleżankami. Rozmawiając z takimi osobami, wiedząc jakie piekło przechodziły i widząc na ich twarzach uśmiech czlowiek dostaje nowej siły i dochodzi do wniosku, że nie trzeba zamartwiać się takimi błahymi sprawami. Mam ogormną nadzieję, że Bóg kiedyś im odpłaci za to wszystko. Będę się o to modlić.