łoł .
ogniskowo , Dąbr.ówno ;)
jest dobrze.
Wracaj szybko ;*
Najbardziej lubiła te chwile,kiedy w upalne dni,trzymajac się za ręce,
chowali się w zakamarkach opuszczonych budynków i potajemnie pili zimne piwo .
Potem On palił papierosy i całował ją namiętnie raz po razie,
a Ona śmiała się bez żadnego konkretnego powodu.
Nie było żadnych romantycznych kolacji, wyjazdów do kina czy teatru.
Były spacery w deszczu bez parasola, po chodnikowych dziurach,
parkowe wędrówki w towarzystwie komarów,
wieczorne spotkania z rozdeptanymi ślimakami pod stopami
oraz plac zabaw nocą przy blasku księżyca.
<3