od dłuższego czasu obserwuję blogi dziewczyn odchudzających się i postanowiłam dołączyć. Mam nadzieję że zmotywuje mnie to jeszcze bardziej ;)
A więc dzisiaj mija tak na prawdę 21 dzień mojej diety, jednak postanowiłam zacząć od nowa bo przez te 3 tygodnie, zawalałam prawie co drugi dzień, teraz ma być lepiej ! a więc jest dzień 1 ;>
Miałam dzisiaj jeść same jabłka i tak było do godziny 17. zjadłam 4 jabłka i poszłam po jeszcze jedno ponieważ to nie miała być żadna głodówka tylko po prostu oczyszczenie organizmu z toksyn. No ale okazało się że jabłek już nie ma, w związku z czym dołapałam wtedy jogrt activia i wszamałam z dwoma waflami wyżowaymi.
Ale too nic :D
Pierwsza notka, a więc troche o sobie:
wiek: 15 lat.
wzrost: 165 cm
waga: 49 kg (przed trzeba tygodniami było 52, także coś spadło)
cel: 40 kg
A teraz podsumowanie dzisiejszego bilansu :
- 4 jabłka
- jogurt activia
-2 wafle ryżowe
ćwiczenia:
- 30 minut truchtu na świeżym powietrzu
-50 przysiadów
dzisiaj kiepsko z ćwiczeniami wiem ;|
+ najbardziej chciałabym miec zgrabne nogi, tak wkurzają mnie moje ogrooomne uda że nawet niewiecie ;(
+własnie zaczynają mi sie ferie, dobry czas aby nad sobą powaznie popracować :D