Wczoraj byłam na niesamowitym festiwalu kolorów, mega polecam sie wybrać <3
Później przyszedł mój G. i poszliśmy na dłuugi spacer, do północy. Gadaliśmy na tak wazne tematy, że było mi mega smutno , bo jego życie tak naprawdę nie jest kolorowe. Takie rozmowy mega zbliżają.
Póżniej nie spałam całą noc. Rano podjechałam do Tesco, a teraz zbieram się do kina na "Gdzie jest Dory' .
Czuję się jak zombie, a we włosach wciąż mam kolorowy proszek. Nie umiem nic jesć, wszystko mnie boli, ale
ale
ale nie ma czasu na spanie
CZERWIEC
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30