Dziś Wrocław, urodziny Asi potem nocka u Baśki, jutro urodziny Hieny "Nie nie nie wódeczka zostaje, w sobote sesja RPG. Czyli pracowity weekend przedemną. Potem ostatni tydzień w Opolu, załatwić pare spraw i ostatnia domówka w teraźniejszym mieszkaniu, każda miała jakieś znaczenie, co ta tym razem pokażę ? Po za tym 18 dzień bez papierosa xD
Nie możemy zaprzeczyć teraźniejszości ,ale też nie wolno nam zapomnieć o przeszłości.
R: Mężczyźni budują różne rzeczy a potem umierają. Mamy to w pierdolonym DNA. Właśnie to robimy !!!
J: A kiedy wszystko się zawali...
R: Natychmiast to odbudowujemy.
J: Tylko że większe, lepsze !!!
R: Patrz, patrz czego potrafimy dokonać, patrz jacy jesteśmy zajebiści. Dość mam pierdolenia o samopomocy i grupach w sparcia porzucego pokolenia hipisów.
J: Nic nie rób tylko siedź na dupie... Nie pij, nie pal nie jeździj za szybko.
R&J: Pocałujcie mnie w dupe !
R: Pierdol to rób jak mówie, myślisz że Duke Wayne wylewał swoje żale na pierdolonego terapeute ?
J: Ni chuja !!!
R: John Wayne umarł z 2 kilogramami nie przetrawionego mięsa w dupie. Oto prawdziwy mężczyzna. Mężczyźni nie ujawniają swych uczuć. Dlaczego ?
J: Ponieważ to nie wasz pierdolony interes !!!
R: Mężczyźni nie płaczą, mężczyźni się nie dąsają, mężczyźni walą Cię kurwa w ryj i mówią "Dzięki że wpadłeś".
"Nie patrz w ziemie, pierś dumnie miej wypiętą. Przyj do przodu skacz nad wszystkimi przeciwnościami. Delikatnie połącz życzenia w jedno i ruszajmy hen ku przyszłości."