photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 9 LUTEGO 2011

Dzień 2

La la la.

Jest pięknie.

 

Dzisiaj coś koło 600 kcal

 

 

Wiecie co mi cały dzień zaprzątąło głowę? Myśl, że jak schudnę, to moje minimalistyczne piersi staną się jeszcze bardziej minimalistyczne.

Wiem, że to głupie myślenie, bo zamiast myśleć o tym co będzie, kiedy schudnę, zaczęłabym robić coś z sobą.

Ale to jest po prostu jakaś dziwna blokada, która siedzi we mnie i cały czas jak cieszę się mniejszą porcją zjedzonego posiłku, kolejną wypitą szklanką zielonej herbaty czy następną wygraną godziną bez jedzenia w ustach, przez wszystkie te momenty przychodzi mi ta głupia myśl do głowy.

 

A czy dla was, Motylki, nie jest to barierą do schudnięcia?

Komentarze

dissnasamasiebie :)
:*
10/02/2011 12:32:03
isolated 600-800 to są moje granice ; ) to znaczy , jak zdarzy się mniej to będzie dobrze, ale raczej w takich jadam ;> Tak , też nie mam za dużych piersi , są takie akurat i też mam obawę ,że będą mniejsze jak schudnę , ale idę na "żywioł " że tak powiem xd co będzie to będzie ,ważne ,że osiągnęłam cel ; )
Możesz robić różne ćwiczenia na wzmocnienie klatki piersiowej, to na pewno troszkę pomoże ;]
chudego ;*
10/02/2011 10:54:14
50kilogramow ja tez mam małe piersi ale wolę być szczupła.
10/02/2011 10:25:02
killsyou ja tam się cieszę, chcę być chudsza za każdą cenę :)
10/02/2011 10:19:09
bigpig Ja wlasnie mam dziwnie, bo z moich piersi bedzie schodzic tłuszcz zostaną te mieśnie i wgl i ja się ciesze, bo ja nie lubie facetów znaczy jestem feministką i wgl wiec nie bedą mi potrzebne xD
10/02/2011 8:33:26
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika chudszaszczesliwsza.