Tak sobie patrzę na temte wpisy grudniowe i postanowiłam cos dodac.
Od jakiegoś tygodnia znowu wróciłam do gry.
To co schudłam wtedy zaprzepaściłam, ale czemu by nie zacząć od nowa.
Przecież chodzi o to, żeby od siebie wymagać, prawda? Żeby stawiać sobie cele.
'A to właśnie jest everest moich marzeń'
Bilans:
- musli 150
- kanapka 100?
- brokół 100?
ok 300 - 400.
Pseudoefedryna działa cuda
Mam nadzieję, że będziecie tutaj ze mną.
Inni zdjęcia: Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentovaLove damianmafiaDrogą przez las andrzej73Hejoo patusiax395