Cześć
Co tam u Was?
Ja mam dziś totalnie zepsuty chumor . To jest jeden z tych dni kiedy wsszystko nas denerwuje i idzie nie po naszej myśli.
Zaczeło się z rana po stanięciu na wagę a tam ponownie widzę 69 kg ... chce już zobaczyć te 67 kg . Potem dalej chce jeszcze sie odchudzać ale jak teraz waga stoi w miejscu oczywiście pewnie to moja wina bo musze wreszcie kupić sobie tę wagę kuchenną i popracować nad wielkością zjadanych porcji.
Potem denerwujące sprzątanie domu i zaraz oczywiście znowu bałagan bo nikt ne szanuje mojej pracy ehhh
Potem nie spodziewani goście ..kiedy miałam się wziąść za naukę oczywiście tego nie zrobiłam nic się nie pouczyłam masakra potem znowu mnie głowa bolałaa chciałam się położyć ale nie bo trzeba gotować obiad .
I na dodatek zapomniałam wyłączyć gaz i całe szczęscie po kilku minutach ooprzytomniałam i go wyłączyłam .....
Jeszcze dochodzi ten stres o zdrowie siostry . Ma operację poważną w poniedziałek . Po tym co przeszła w ostatnich miesiącach po tych komplikacjach ostatnich operacji po tym jak otarła się o śmierć ...żyjemy teraz wszyscy w strachu...
Musim być dobsze MUSI
Zapraszam na mojego ''raczkującego'' INSTAGRAMA ;
https://www.instagram.com/shirleyy20/
zobaczę co u was i chyba się położę może mi przejdzie ......
dziś rest od ćwiczeń ************