Przy sprzątaniu kosciola dwa dni temu złapałam kaszel, katar i mam stan podgorączkowy :c gorzej być nie może. a jednak
przez te przygotowania do świat złamałam przyrzeczenie, tak po czesci, probowalam surowego ciasta :o
dziś niby ścisły post, niby zdrowo, ale dużo O.o
od jutra się ogarniam :)
bilansu nie chce mi się pisać bo na tele
aktywność:
kinect
15 min hula
sprzątanie
30 day shred ostatni dzień!
mel b ramiona, tyłek i brzuch :)
dobranoc :)
znacie jakiś dobry przepis na mazurka?