Oh, te nogi są zdecydowanie śliczne! Naj, naj, naj <3
Dziś do 1200 kcal. Raz na tydzień tak będzie, wiecie taki.. Dzień wolności :D Zjadłam dziś kawalek pizzy! No masakra! Ale jak teraz spojrzę, bo i tak nie tak źle, bo później się okazało że w domu też jest, ale już nic nie zjadłam z niej chociaż bardzo kusiło c:
Bilansik:
Ś- ciemna bułka z pomidorem (220)
2Ś- jabłko
O-kawałek pizzy, ryż z warzywami (600)
P- pół jogurtu pitnego (105)
K- kromka z pomidorem, twarogiem, szczypiorkiem (130)
Razem: 220+600+105+130 = 1055 / 1200
eh ;c co zrobić, życie. Zobaczymy jak będzie jutro. I zastanawiam się, czy nie zrobić tak, żeby jeść słodycze tylko w ten "Dzień Wolności" XD Ale zobaczę, postaram się. W sumie dziś nie jest pięknie, wiem to, ale.. Jutro postaram się by było lepiej <3 Paa:*
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15
zaliczone zawalone