Wróciłam w niedzielę wieczorem. Po wielkich trudach jakoś dojechałam do Krakowa. Czy wyjazd był udany? Trudno stwierdzic. Na pewno spodziewałam się czegoś innego. Bilanse zepsute,więc znowu jakby od początku,ale uda się. Wczoraj pierwszy dzień w pracy.
Bilans 12
TRAGICZNY
Bilans 13
TRAGICZNY
Bilans 14
TRAGICZNY
Bilans 15
TRAGICZNY
Bilans 16
* trzy lekkie 60 z szynką 60 i ogórkiem
* kawa z mlekiem 80
* jogurt jagodowy 160
* lód 190
* dwie tarty brokułowe 400
* B-smart XL
950+B-smart/1000kcal
Inni zdjęcia: 1411 akcentovaZwierzęta za kątków świata bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegames