wczoraj bylam na koncercie od 18 do 22.30. jezu nogi mi odpadają. i wgl wszystko odpada ;(
a dzisiaj to cale rozpoczecie roku :(((
nie wiem jak ja wgl dojde do szkoly XD
ale chociaż jedna zaleta jest. no i w koncu mam to wszystko za soba. spotkalam sie wczoraj z Nim.. byl dla mnie taki dobry.. odprowadzil mnie do domu, przytulil i pocalowal.. nie wiem co o tym wszystkim myslec.
Inni zdjęcia: Pierwszy wypatrzony elmarWiosna pamietnikpotworaKlasztor ściana frontowa bluebird11Udany poniedziałek dawste:( szarooka9325... maxima24... maxima24... maxima24Osioł Boży bluebird111409 akcentova