Chciałabym aby moje nogi tak wyglądały *.*
Więc dzisiaj dzien jak najbardziej zaliczony,
a bałam sie tego dnia gdyż 300 kcal to strasznie mało, ale udało sie!
Oczywiście nie wliczajac owoców,
bo byłoby to głupotą gdybym na takiej diecie jeszcze warzywa i owoce wliczała. xD
Ah, odmówiłam dzisiaj tylu rzeczy, że jestem z Sibie dumna!
Normalnie, to bym to wszysrko wpieprzyła a tu odmówiłam kebaba, chipsów, wafelka, bułki słodkiej.
No ale cholera jasna, dlaczego zawsze mi proponują takie pyszności gdy ja jestem na diecie ?! :D
Ale mniejsza, pokomentuje wam pozniej gdyż mykam uczyc sie na historie. ;<
BILANS:
śniadanie: nic.
2 śniadanie: czeresnie - 0 kcal.
obiad: nic.
kolacja: koktajl z truskawkami ( jogurt natuarlny + truskawki ) - 150 kcal
RAZEM: 150 / 300 może jeszcze za chwile coś przekąsze. : )
AKTYWNOSC:
wf - koszykówka 40 min
superbrzuszki - 150
rowerek - 10 min
brzuszki - 50.
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 2728 29 30
... zaliczone
... zawalone
... mierzenie / ważenie
40dniowe wyzwanie:
Dzień 5. Kiedy zdecydowałam się odchudzać ? Co było impulsem do utraty wagi ? Zaczełam się odchudzać w 1 klasie gimnazjum, wczesniej sie jakos tym nie przejmowałam, uważałam że jestem szczupła o.O no, ale jednak tak nie było, wazyłam 63 kg przy wzroscie 158. ; O Chłopaki ze szkoli wyzywali mnie od grubasa itp. przykre to bylo i chyba wlasnie dlatego zdecydowalam się odchudzać. Chciałam się podobać chłopakom, chciałm juz nigdy wiecej nie usłyszeć " jaka ty jestes gruba ". : )
Dzień 6. Jak sie motywujesz do diety ? Ten photoblog, jest dla mnie wielką motywacją, ale prócz tego patrze na inne chude dziewczyny i mowie Sobie że kiedys taka bd, zresztą zbliżaja sie wakacje i chce ładnie wygadac w bikini. : )