Zauroczenie sprawia że zmieniłam się z zrzędliwej pesymistki marudzącej na wszystko, krytykującej i źle nastawionej w wiecznie uśmiechnięta dziewuszkę :D
To sprawiło że umiem patrzeć przez tak zwane " różowe okulary". Już nawet mnie rusza ta chmara ludzi plotkująca na mój temat która śmieje się ze mnie gdy wyglądam jak potwór z lochnes albo gdy dziwacznie sie ubiorę. Powiem tyle śmiejscie się a mi jest dobrze tak jak jestem ubrana wam pasować to nie musi. Lubie chodzić do szkoły:D Jedyne co mnie przeraża to wos :P
Powiem wam coś dziewczyny. Nie szukajcie na siłę chłopaka, ja nie szukałam i znalazłam kogoś na kim mi zależy i kto tak pasuje do mnie jak jeszcze nikt. Nie mam zamiaru tego spieprzyć o nie :d Wolę uśmiechać sie jak opentana niż przeżywać każdą porażkę jak kiedyś. Teraz każda porażka pokazuje mi ile musze jeszcze się starać by osiągnąć coś na czym mi zależy. Porażka mnie motywuje.
I życzę wam tego samego :) Otwórzcie się na ludzi a znajdziecie tą tak zwaną drugą połówkę. A gdy ją znajdziecie będę o tym wiedziała :) Bo uśmiech wam z twarzy nie będzie schodził. Ale to dobrze. Nie bójcie się nie odtrącajcie od siebie ludzi myśląc że to będzie dla nich lepsze. DO ODWAŻNYCH ŚWIAT NALEŻY!!!