Cierpiałam jak dziecko, które oddało się na tydzień do domu dziecka i potem zapomniało odebrać. Tęskniłam. Nieprawdopodobnie. Kochając go, nie potrafiłam mu życzyć nic złego i tym bardziej cierpiałam. Po pewnym czasie, z zemsty, przestałam słuchać Szopena. Potem, z zemsty, wyrzuciłam płyty wszystkich oper, których słuchaliśmy razem. Potem, z zemsty, znienawidziłam wszystkich Polaków. Oprócz jednego. Jego właśnie. Bo ja tak na dobra sprawę nie potrafię się mścić.
Bo mieć pecha tego rodzaju to gorzej niż umrzeć, wiesz? Tak trudno jest patrzyć, że jesteś w tłumie który mijam a jeszcze trudniej spojrzeć w oczy. Życie jest cholernie złe, wiesz? Zawsze robi Ci na złość, i zawsze stawia Ci na drodze osoby których za nic nie chcesz spotkać. Osoby których unikasz, o których chcesz zapomnieć. Do dziś boję odezwać się, nie chce byś słyszał w moim głosie ból. Wystarczy, że widać go w postawie, gestach. Gesty znaczą dużo, prawda? Bo czasami lepiej nie widzieć, nie wiedzieć, nie winić.
Bóg lubi stawiać wyzwania..
Wyzwaniem jest wyrzeczenie się słów Kocham Cię..
zdjęcie:
zrobiła cudowna muzasmutku ;*
Inni zdjęcia: ttt bluebird11Bolczów elmarDla mnie już czwartek patusiax395Zapraszam! thevengefuloneKolejna wylinka pamietnikpotworaKaruzela Arka Noego bluebird11Zegar kolejowy ? ezekh114Blu-tu. ezekh114Przygoda na greckiej Evii 4/4 activegamesPrzygoda na greckiej Evii 2/4 activegames