Life is bitch !
Jeśli trafiłeś na rodziców, którzy sami nie potrafią poradzić sobie z własnymi problemami, na przykład
finansowymi, to na dzien dobry masz lewego sierpowego w twarz. Rodzice twoich kolegów i koleżanek
wyślą swoich "zawodników" na dodatkowy kurs z angielskiego , na lekcje śpiewania i tańca, zajęcia plastyczne
sportowe i wszystkie inne, jakie oferuje najlepsze przedszkole w zasięgu ich konta bankowego. Jeśli twoich rodziców na to nie stać , to będziesz miał trudniej( Nie jesteście w tym sami wierzcie mi) . Dorośli , wbrew pozrom sa zwykle głupi, nieodpowiedzialni i brakuje im wyobraźni . Koniec końców to ty trafisz do grona szkolnych słabeuszy i może już nigdy nie nabierzesz tej pewności siebie, jaką dostali na starcie twoi koledzy. Bo tata przepił wypłate , na przykład :c
Zprostowanie.
Nie mam na myśli że biedniejsze dzieci mają gorzej. Nie prawda. Przy dobrej strefie materialnej czujesz się wyższym. Za to te bedniejsze dzieci mają coś innego. Czas od rodziców. Pamiętajmy równiez że też sa tacy którzy mają duzo pieniędzy i duzo czasu dla swoich dzieci.To jest tylko mój pogląd. To tylko notka na Photoblogu a nie mijesce by mi wmawiać jaka jest rzeczywistośc. Każdy ma prawo do powiedzenia własnej opini na dany temat :)