było już tak dobrze, już nawet prawie o tym nie myślałam, ale oczywiście musiał nadejść wieczór i wszystko się zmieniło.
wspomienia, dobre i złe ale stanowczo za dużo Tych złych..
mam już dość,nie mogę już udawać,że wszystko jest w porządku i że nic sie nie dzieje..
nie mam już sił..