oj tak. Zawładnąłeś mną. Gnębi mnie cholernie pewna rozmowa. Ehh, nie można mieć wszystkiego. Ulegnę, poddam się, odstąpię, przeproszę. Będę potulną zwierzyną. Przecież jesteś ważniejszy niż to co czuję. Nie mam pojęcia jak zawiążę glany. No cóź... Bywa. Tyryryry.. To ten, jest niedziela. Jest prawie pierwsza w nocy. Praktycznie nie śpię od początku ferii. Jutro d dentysty... Nie mam weny do niczego. Do spania, do jedznia, do lekcji... Nawet do mojego elektrycznego drewniaka Chestera :( . Jestem złym człowiekiem. Bardzo złym. Jak świat mógł wydać taką mnie? Tą wredną, chamską, wyszczekaną, duszącą w sobie uczucia mnie? Znając mnie, niedługo coś spieprzę. Mam nadzieję, że to nie będzie to co budowaliśmy prez prawie 14 miesięcy. Ten świat z dnia na dzień upada, a jeszcze żadna cywilizacja nie wpadła na to, że to ludzie są przyczyną tego upadku. Japieprze. Co ja tu robię? Na dwóje leci koncert, a ja użalam się nad całym światem. No cóż, ktoś tu musi wziąć na barki odpowiedzialność. Lecz dlaczego robię to za wszytkich? Dobra. Spadam oglądać koncert. Bayy...

" Lay beside me, tell me what I've done
The door is closed, so are your eyes
But now I see the sun, now I see the sun
Yes, now I see it... "

~ Metallica .

ask?.