Tak, cześć, jednak nie znikam
piszę dalej specjalnie dla Marty i osób, czytających to..
zdjęcie z sylwestra, z Anetką
zabawa świetna, lekki zanik pamięci, ale
jak się bawić to się bawić na całego..
pisząc i rozmawiając z pewnymi osobami doszłam do wniosku, że muszę coś zmienić-
podejście do pewnych rzeczy, osób...
ludzi, którzy nie traktują mnie powiażnie, po prostu przekraślić.
osobom, którym ufałam, a zranili po prostu dać odejść w cholerę
chciałabym wrócić do poprzedniego roku, do sylwestra i tam zatrzymać czas,
bo ten rok nie zapowiada się super ;/
chyba tyle mojej wypowiedzi.
na koniec chciałam podziękować Agacie i Oli,
które potrafią wysłuchać jak mało kto, a przy okazji sprawić, że pewne rzeczy
odchodzą w zapomnienie <3
Wiesz, czasem jeszcze o Nim myślę...
Właściwie to cały czas...
A w oczach miał takie coś,
czego nie da określić się słowem.
Coś,co znaczyło dla Niej więcej niż ciepła gwieździsta noc
i słoik nutelli na własność.
Wielu facetów mi się podoba.
Kilkunastu mnie kręci.
Na widok kilku, zapiera mi dech w piersiach.
W paru podoba mi się ich niezwykła osobowość,
a w kilku innych, zabójcze spojrzenie.
Jednak kochać,mogę tylko tego jednego
i nie wiedzieć czemu,ale padło na Ciebie.