Wakacja jak najbardziej udane.
Wdziałam moją ukochaną pande i żyrafy w duuuuużej ilości.
W opolu dostałam najcudowniejszą rzecz pod słońcem.
Teraz zostaly tylko zmiany.
Potem był lezing, smazing i opalazing w łagowie.
Widoki przecudowne a rowerki wodne to coś w czym moge siedzieć godzinami.
No i wielka przeprowadzka. Matko nie wiedziałam, że jesteśmy z Pawłem takimi chomikami. Ilość rzeczy jaką przeniesliśmy była imponująca.
No i stałam sie posiadaczką dwóch pluszowych pand <3
Jesli ktoś by sie zastanwiał nad kupnem wielgachnej pufy do siedzenia to polecam gorąco. ( tak znowu audycja lokowania produktu) XD
Musze jeszcze dodac , ze moje worki na śmieci z poprzedniego wpisu są rownież dostępne w kolorze biało-zielonym xDDDDD
Powinni mi płacić za reklame..
Został mi jeden egzamin do zdania za najwiekszą ilość ects.
Jak to bywa w śród studentów tzw. "kurwa znowu nie zdam"
mogę się tylko pocieszyć, że może bd jeszcze jeden termin Q.Q
było by mega.
Za miesiąc Państwo P to już rzeczywistość. Ahoy.