Teraz siedzę na ławce, która wszystko pamięta,
te nasze rozmowy, słowa proste od serca..
Myślę o Tobie i patrzę na niebo,
które widziało nas, które dało nam miłość..
I tak czytam te słowa, które pisało szczęście,
Kocham Cię, słowa wyryte w tym drewnie,
pamiętam zachód słońca, i to coś co kazało
złapać za rękę.., prosząc by tak już zostało.
Nawet nie wiesz jak tęsknie, to chyba jest chore,
w dzień tylko płaczę, a w nocy się boję..
Pamiętaj mnie tam, pamiętaj te słowa
wyryte na ławce, które mówiły o nas...
Złap mnie za rękę, choć jeden raz błagam,
niech zegar nie bije, ta chwila jest dla nas...
Miłość, tylko ślad jej na zdjęciu
byliśmy najlepsi, będziesz zawsze w mym sercu..
Już nie mam siły, wracam w to miejsce
gdzie moje wspomnienia gwiazdami na niebie,
pod którym ta ławka i nasze imiona
wyryte przez Ciebie, przetrwają do końca..