Kiedyś tu byłam bardzo intensywnie. Połowę (a na pewno dobre kilka lat) życia spędziłam tutaj. Pod różnymi nazwami, z różną wagą... Pamiętam czasy, gdy mogłam przeglądać fbl obserwowanych osób całymi dniami i brakowało czasu, tyle tu było odchudzających się dziewczyn. Nie powiem, że zaczynam, bo nie zaczynam i mam za sobą już sporo zrzuconych kilogramów, ale powiedzmy, że wracam. Waga największa 70kg, waga obecna 57kg, wymiary wrzucę innym razem.
Bilans:
-1/2 jogurtu greckiego 0%, mrożone maliny, płatki kukurydziane, orzeszki ziemne i żurawina + kawa waniliowa z mlekiem 1.5%,
-jabłko +black 0,
-kawa waniliowa z mlekiem 1.5%,
- pieczone ziemniaki z piekarnika, groszek i kalafior, łyżeczka sałatki coleslaw, sos meksykański + kawa waniliowa z mlekiem,
-budyń na mleku sojowym niesłodzonymi, masło orzechowe, płatki cynamonowe lubella (30g), gruszka, herbata vix,
Aktywność: 11000 kroków
Ponadto, to mój 6 dzień bez słodyczy i 85 dzień bez mięsa.