Nie było mnie tu dwa tygodnie? Really? Wow. Jak to czas szybko mija.
Zdjęcie kompletnie nijakie, raczej wynik nudy pomiędzy ćwiczeniami japońskiego. Hiragana i katagana wykuta na blachę, wisi triumfalnie (tryumfalnie?) nad biurkiem, a ja składam sobie powoli kompletnie niegramatyczne zdania albo wkuwam zwroty. Jestem z siebie dumna, że udało mi się wypracować jako-taką systematyczność :)
Do tego podjęłam się 30-dniowego wyzwania rysunkowego, który podpatrzyłam od rysowników w internecie. Powiem szczerze, że już teraz parę tematów sprawia mi trudność w wymyśleniu, np. "Ktoś kogo kochasz" albo "Moment, który odmienił twoje życie". No ale może mi się uda i za dwa miesiące (bo rozszerzyłam sobie czas do dwóch dni) zobaczycie, co z tego wyszło ;)
You dont want me, no
You dont need me
Like I want you, oh
Like I need you
And I want you in my life
And I need you in my life
Z pozdrowieniami dla Muzycznego Anonima z aska
ode mnie i Sochasi, a co! ;d