(Wlasnie to wszystko pisalem ale szlag trafil iMaka i sie zaciela strona i du-pas)
Mhh a teraz neutralne zdjeicie bez zadnych ludzi bo to sie okazalo faux-pa i naruszanie praw czlowieka. Wiec teraz popatrzcie sie na piekny ocean atlantycki czy moze morze kaspijskie albo rzeka bzura , sam nie wiem. Mam nadzieje ze klify mnie nie posadza o prawa skalne.
'Slowo' na dzis to na peweno
A) Zapach Bulwersu
lub
B) Jestem niemily dla osob ktore sa orsze odemnie w inncyh rzeczach i dla tego rzekomo to jest nei grzeczne ze mowienie ze chce jeszcze raz powtorzyc egzamin jak dostalem A a nie A* przez idiotyczny system. Oczywiscie wszyscy nie wierza i mowia ze 'zla baletnica szuka rabaka u spodicy' tlye ze ja ani baletnica ani nie nosze sukni ani woogle nie rabka nie szukam.
Tyle ze to drugie to raczej wypracowanie, l ksiazka.
A no i trzeba jeszcze dodoac ze sie po-przez fejsbuka poklocilem z londynskimi 'przyjaciolmi' prze punkt B no i byl bulwers na biologi ;/
Jak moj tata mowi trzeba stad spadac bo tu sie cholota zalegla.
Ja to bym naj chetnie na inny planete odlecial, lub gwiazde luc cholera wie co .
UPDATE: Okazoje sie ze 'przyjaciele' z londynu sa bardzo podobni do 'przyjaciol' z PL
UPDATE 2: Okazoje sie ze ja jestem chory na umsyl