staaaaaare, f; Stradczuk<3
pierwsze tygodnie w szkole pracowite; otrzęsiny pierwszaków, wybory do SU
marsz w Białym, kartkóweczki, w niedzielę sztandar na mszy,
w nocy niedz-pon wyruszamy do Rosji, tymczasem emocjonalna huśtawka,
do której powoli się przyzwyczajam. słabo jest, słabo.
__________________________
+trochę chujowo czuć coś do kogoś, kogo prawie się nie zna, prawda?