ladyxgie czy jest dobrze.? napewno jeszcze nie do końca, choć nie daję tego po sobie poznać. ale w podświadomości ciągle siedzi mi te kilka wątpliwości i wydarzenia z ubiegłych tygodni. ale z każdym dniem coraz mniej...
dałam szansę. i sobie i Jemu (drugą). sobie chyba przede wszystkim na szczęście. szczęściu trzeba dać szansę. a teraz niech się dzieje co chce, to co nam pisane. jak trzeba będzie temu dopomóc- to pomogę...
[wróciliśmy już na dobre do siebie. :)]
ladyxgie Młody przyświrował... i było broke up ... ale to wszystko jest takie skomplikowane... bo tu nie chodzi tylko o nas... niby próbujemy wrócić do siebie, ale ja nie wiem , nie wiem poprostu czy to nie będzie pomyłka. no kurde wyrażenie "nie wiem" określa w tym momencie to co mam w głowie, to co czuję, te wszystkie emocje i odpowiada na pytanie: co powinnam zrobić...
ladyxgie wow, no to faktycznie troche nie teges.;/
ale ja bylam na mat fiz inf i zdawałam rozszerzony polski i wos. xDDDDD
so don't worry, You can do that,!;D
ladyxgie a u mnie wszystko w porządku, oh i ah. :)
w Dublinie mieszkam od pół roku, leci powolutku i generalnie na nic czasu nie mam ale poza tym jest meega fajnie;DD