photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 29 LUTEGO 2012

foch.

Co za dziwny dzień.

Siedząc i ratując swoje włosy myślałm, że posikam się ze śmiechu. Pan Zeniu i jego rozmowa z psem - bezcenna.

'Oj Chanell z pyska..., jak byś pocałowała jakiegoś pieska to ten by zemdlał, a ty myślałabyś, że to z miłości do ciebie...'

'Jeden twój 'huh' i dziadziuś śpi...' Komiczna gra słów. Słuchałam takiego pitolenia przez pół godziny i myślałam że umrę <3.

 

Potem to dziwne uczucie, panika i schizowanie.

Cholernie do dupy jest ten stan gdy nie masz na nic wpływu.

Jesteś uzależniony od decyzji innych.

A ręce same opadają z bezradności.

 

Na szczęście moje życie jest w moich rękach.

Udowodnię, że mam racje. I hoy wam wszystkim w dupe.

I tak wiem najlepiej.

 

nie gdybaj. rzygaj tecza

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika chocochanell.