Ale masakra.. dziś "uciekliśmy" z geografii... pfff hahahaha tego nie da się nazwać ucieczką,ale spoko:D ogółem był miły dzionek^^ teraz siedze w bluzie i słucham Whitney Houston..zdj. robione przed chwilą.. widać na nim me białe fartuchy <no nie zupełnie białe,bo są w farbach> tak czy siak maluje w nich ,więc..:>:D
POZDRAWIAM I POLECAM TAKIE "UCIECZKI" <nie wyszliśmy z terenu szkoły>hahaha siedzieliśmy w bibliotece ^^ hahahaha:D Nawet sprzątaczki się z nas śmiały:D