Brak zdjęć, czasu, siły...praca, sesja i znaczący problem, którego nie chcę tu poruszać aczkolwiek spędza mi on sen z powiek...
Nic już nie rozumiem, spadam w jakąś cholerną bezdenną przepaść, wszytsko się rozwala, niszczy i psuje...a Ty..Ty już nie jesteś ten sam...już prawie Cię nie poznaje...gdzie jest ten uśmiechnięty, nie wiedzący co ma ze sobą zrobić dzieciak? Zamiast niego zimny, wyrachowany, egoistyczny obcy człowiek...podobno wszystko się zmienia, coś jest, a później tego nie ma, ale...no właśnie...
"Skaleczyłem się dziś,
Żeby sprawdzić, czy jeszcze czuję.
Koncentruję się na bólu,
Jedynej rzeczy realnej.
Igła rozrywa skórę,
Stare znajome ukłucie.
Próbuję zabić to co jest we mnie
Ale wszystko pamiętam.
Czym się stałem?
Mój najsłodszy przyjacielu,
Wszyscy, których znam,
W końcu odchodzą."
Inni zdjęcia: Białe plamy. ezekh114;) damianmafia... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Tania odzież zachodnia? ezekh114Złoty Pierścionek. ezekh114