Zrobione podczas Rajdu Niemiec. Tutaj ukłon w stronę Marysi :P.
Czuję się do kitu... po południu owszem było dobrze, ale przecież mamusia musiała mnie z domu wyciągnąć.
Kuźwaa... pierdzieli mi się wszystko.
Nie zanudzam ogólnie rzecz biorąc już dzisiaj. Może dlatego że jakoś nie chce mi się za specjalnie mówić/pisać.
Hello
Is there anybody in there?
Just nod if you can hear me
Is there anyone at home?
Come on now
I hear your feeling down
I can ease your pain
And get you on your feet again
Relax