... takie piekne, takie kruche ... a moglo byc inaczej ...
Jestem wdzieczny Bogu, ze ...
... przezylem
... ze mialem zapiete pasy
... ze przednia szyba "prawie jak pancerna"
... ze nie wpadlismy na drzewo
... ze byla noc i nikt nie widzial
... ze wszystko dobrze sie skonczylo
... ze bylismy w stanie wyjsc z auta
... ze nie bylo policji
... ze dachowanie "bylo udane"
... ze 360*+360*+180* = zycie
ale co tam ... za duzo by wymieniac =p
Specialne pozdrowienia dla
Mileny i Jubego - "Nowej Pary Mlodej" - za najpiekniejsze 4 dni :)
R&R ... za "silne" wrazenia
A sklep i tak byl zamkniety ...
a vodka i tak sie skonczyla ...
a zycie i tak jest piekne ...