photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 28 GRUDNIA 2013

 

 

 

http://www.youtube.com/watch?v=eC99JhQq-3w

 

A wszystko co robię, robię dla... SIEBIE! 

Komentarze

~spp Pozwolę sobie zapytać o przesłanie wynikające z owego zdjęcia:
Czy jesteś piękną ozdobą na tej choince?
Czy wymarzonym prezentem pod tymże drzewkiem?

http://www.youtube.com/watch?v=Lbo1nOcRyKY
07/01/2014 18:57:37
chilloutbejbe To zależy dla kogo ;))
10/01/2014 23:09:45
~spp Czytając odpowiedź, pierwsza próba jej interpretacji mogłaby być następująca:
"Przez niektórych ludzi mogłabym być postrzegana jako ozdoba. Dla innych zaś jestem, lub mogłabym być prezentem." Jednakże ozdoba nie jest dla "kogoś" Ozdoba jest jedynie szczegółem, detalem który winien skupić na sobie uwagę, by ułatwić oglądającemu odkrycie piękna obserwowanej choinki. Zaś prezent...
To słowo ma zupełnie inny wydźwięk, bowiem nie jest już mało istotnym elementem dekoracji, wszakże skupia na sobie pełnię uwagi, poprzez istotę swojego znaczenia. Prezent, który określany jest jako wymarzony, zdaje się być jakby czymś, na co się z niecierpliwością czekało, tym co miało się nadzieje, by konkretnie takowe coś na święta otrzymać. Prezent również, kojarzony bywa zazwyczaj z niespodzianką. Mówiąc prezent w myślach wyobrażamy sobie pudełko przewiązane wstążką (tak właśnie jak u Smerfa Zgrywusa), które to sprawia, że na twarzy poczyna rysować się uśmiech, ale mało kto zastanawia się nad tym, że przecież nigdy nie wiadomo co jest w środku. Nie należy więc wykluczać, iż po radości na skutek otrzymania podarku, może pojawić się smutek, spowodowany rozczarowaniem zaraz po odwinięciu ozdobnego papieru. A nietrafiony prezent, nie musi tutaj wcale oznaczać złych chęci darczyńcy, lecz na przykład różnice gustów, niedostateczna znajomość tej drugiej osoby, tudzież jakieś inne nieporozumienie.
12/01/2014 20:46:04
~spp Nie mniej jednak prezent z całą pewnością przeznaczony jest dla konkretnej osoby. Rozumiem więc że odpowiedź dotyczyć miała właśnie drugiej części zdania, jakby autorka chciała powiedzieć: "nie, nie jestem ozdobą, a prezentem. Ale nie dla każdego jestem prezentem," Wnioskuję stąd zatem u istnieniu ludzi dla których mogłabyś i chciała zinterpretować się jako prezent. Ludzi którym pragniesz dawać siebie, swój czas, zaangażowanie, swój uśmiech, a czasem po prostu swoją obecność (angl. present= to przecież zarówno obecność jak i prezent- czyżby zbieg okoliczności?). Lecz jednak gdyby skupić uwagę na opisie zdjęcia a nie komentarzach, daje się zauważyć delikatna nutka egoizmu. Nie dla innych, lecz dla siebie. Więc jakże tu może być mowa o prezentach, obdarowywaniu się etc? Czyżby więc prezent dla samej siebie? Mnóstwo więc tu wątpliwości ale ufam że autorka sprostuje je wyrażając słowem pisanym to, co na myśli miała pisząc "zależy dla kogo", zakładając oczywiście iż zechcę publikować ów wywód, który to jakby stał się notką, a notka zaś komentarzem.
12/01/2014 20:55:39
~spp
P.S. Chciałbym w swoim domu mieć taką choinkę. Choinkę na której to rosną ciastka.
Albowiem ja już swoje wszystkie zjadłem...

P.S. 2 Uśmieszek przy odpowiedzi nie pomógł w jej interpretacji. Wiadomo jedynie iż jest on z przekąsem, że winien być intrygujący, oraz że marny jest w porównaniu do tego, który to dostrzec można, przesuwając suwak u boku okna w górę
12/01/2014 20:56:16

Junior nosorrow Jak ja Cię daaawno widziałam! :(
28/12/2013 10:55:54