A wszystko zaczęło sie od jednego głupiego zdania:
'Wyglądam jak wesoły doberman!'
a potem to już poleciało. ; )
Tak.
Na zdj. są dwa dobermany.
Jeden duży drugi też ^^
Jak zwykle. Można bylo się spodziewać.
Nie pamiętam o czym chciałam wspomnieć.
Może o tym, że jutro jadę, do największego debila pod słońcem, na narty?
Może.
Nie pamiętam.
W każdym razie dzis była u mnie K.
Zmieniła się.
NIEKTÓRZY mówią, że wyładniała.
Ale im się nie wierzy.
już jej to tłumaczyłam : >
Ach! wiem!
szczypiorniści.... <3
Booooziu!
Mogę ich ogądać 'oool dej, oool najt'
Fazę mam. : P
Dobra. Koniec.
Jutro trzeba wstać!
i się spakować.
Kolorowych Miśki!
Would you let me see beneath yor beautiful.