stare ,niedobre czasy.
z nemoszem mym.
piatek był extraaa , takie dobrego humoru nie miałam dawno zreszta razem z pastuchem, pozniej wbij Łukaszek
fight był ostry! tylko pozniej miałam odbicia palców na brzuchu przez jego tunele .BOLAŁO
weekend spedzony u rodziny ktora widze raz na pol roku - było bardzo FAJNIE i FAZOWO!
no i mogłam sobie wziac ze soba zapas jabłek .
dziś był paskudny dzień ale to tylko przez moje samopoczucie bo znow cos mnie bierze -.-
i chyba po raz kolejny nie bede na tańcach.
a jutro odczulanie ! HE
to wszystko tak w skrocie
a teraz musze zrobić cos konstruktywnego bo padne.
rewards those ,who seek him