chyba jeden z najgorszych dni
łapię powietrze, zaciskam ręce na niczym, łzy odbijają się od dna, raw bang bang
to już chyba definitywny koniec (głupia ciągle żyła nadzieją).
o jaki pojebany dzień, o widać jak na dłoni kto tu na kim może polegać, i tak mnie ciągnie żeby zacząć wołać po imieniu o kim mówię, ale ty już chyba dobrze wiesz, co?
chcę wpieprzyć wszystkie tabletki, jakie mam pod ręką, ale to później, poczekam aż mama zaśnie.
idę się zabić, zaraz wracam
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika childishxromance.