photoblog.pl
Załóż konto

 

Świat wali się w ciszy.

 

 

 

 

 

 

 

 

Zderzenie wyobrażeń z rzeczywistością boli.

Źródło mojej siły wysycha.

Pojona kroplami, tylko tyle, żeby utrzymać na powierzchni.

Odstawiona w zakurzony kąt, gdzieś na końcu listy priorytetów.

Ostatnimi siłami narzucam się twym wyrzutom sumienia.

Widzę to i nie mogę złapać oddechu.

 

Dodane 10 KWIETNIA 2024 ze strony mobilnej
321
~irek Piękna pogoda i piękna kobieta.
14/04/2024 0:48:46